Pijany kierowca usiłował przekupić policjantów
Policjanci z Zabrza wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj przy ulicy Wolności. Jeden z uczestniczących w nim kierowców przed przyjazdem mundurowych oddalił się z miejsca wypadku. Kiedy po kilkudziesięciu minutach wrócił na miejsce okazało się, że jest pijany. Podczas formalności z udziałem policjantów drogówki, usiłował jednemu z nich wręczyć łapówkę.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed 11.00 w rejonie skrzyżowania ulic Wolności i Kalinowej. Kierujący samochodem marki Mitsubishi, nie udzielając pierwszeństwa przejazdu, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym fiatem seicento. Kiedy na miejsce przyjechał policyjny radiowóz okazało się, że sprawca oddalił się z miejsca wypadku. Fiatem była przewożona trójka dzieci w wieku 12 lat. Nieletni pieszo udali się do swoich domów, lecz, jak się później okazało, ze względu na złe samopoczucie, rodzice zawieźli ich do szpitala. Po około 30 minutach od chwili zdarzenia na miejsce wypadku wrócił kierowca mitsubishi. Był on pod wpływem alkoholu. Tłumaczył się, że poszedł na pobliską działkę, gdzie zostawił telefon i tam też wypił piwo. Piwo to jednak musiało być nadwyraz mocne, gdyż badanie trzeźwości wykazało w organizmie 58-letniego zabrzanina... 3 promile alkoholu. Kiedy policjanci przeprowadzali niezbędne formalności z udziałem nietrzeźwego kierowcy, ten zaproponował jednemu z mundurowych łapówkę w kwocie 1000 złotych. Na nic się zdały upomnienia stróża prawa, że popełnia przestępstwo. Kiedy po chwili mężczyzna ponowił swoją korupcyjną propozycję, został zatrzymany. Za próbę skorumpowania policjanta grozi mu do 8 lat więzienia.