Wiadomości

Nie zwiódł policjantów

Data publikacji 16.04.2014

Wczoraj na ulicy Klonowej w Zabrzu doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch samochodów osobowych. Przez pewien czas nie było wiadomo, kto kierował jednym z pojazdów, gdyż bezpośrednio po zdarzeniu jego kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Po kilkunastu minutach do komisariatu zgłosił się właściciel auta, chcąc złożyć zawiadomienie o jego kradzieży...

Do zdarzenia doszło wczoraj rano. Kiedy policjanci z drogówki pojawili się na miejscu zdarzenia okazało się, że kierujący seatem doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącym fiatem punto. Na miejscu zdarzenia zastano jednak jedynie kierowcę fiata, gdyż sprawca kolizji, jak podali świadkowie, w towarzystwie pasażerki szybko oddalili się z miejsca zdarzenia. Po kilkudziesięciu minutach do pobliskiego komisariatu zgłosił się mężczyzna informując, że chce zgłosić kradzież swojego auta. W trakcie składania zawiadomienia o przestępstwie, 37-letni mężczyzna, odpowiadając na stawiane mu pytania, do tego stopnia pogubił się, że w końcu przyznał się do wymyślenia historii o kradzieży auta w celu uniknięcia kary. Jak ustalono, mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, gdyż te były odebrane mu w przeszłości w związku z kierowaniem autem w stanie nietrzeźwości. Teraz odpowie za złamanie zakazu sądowego oraz zostanie ukarany za spowodowanie kolizji. Na jego szczęście nie będzie karnie odpowiadał za fałszywe zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie, gdyż zdobył się na wyznanie prawdy jeszcze przed podpisaniem protokołu.

Powrót na górę strony