Wiadomości

Ratowali samobójcę

Data publikacji 22.04.2014

Siłowym wejściem do mieszkania przy ulicy Wajdy zakończyła się nocna interwencja policyjnych wywiadowców i mundurowych z komisariatu II w Zabrzu. Powodem takich działań było zgłoszenie dotyczące zamiaru popełnienia samobójstwa przez młodego zabrzanina. Na szczęście do tragedii nie doszło, a 20-letni mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy szpitala psychiatrycznego.

Było kilka minut po godzinie 1 w nocy, kiedy dyżurny z komisariatu II w Zabrzu otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia ratunkowego z którego wynikało, że pod numer 999 zadzwonił mężczyzna informujący o zamiarze popełnienia samobójstwa. Wymieniony wskazał dyspozytorowi pogotowia, że mieszka przy ulicy Franciszkańskiej. Pod wskazany adres udał się patrol z komisariatu II w Zabrzu. Jak się okazało był to błędny adres. Obudzeni w środku nocy lokatorzy wskazanego mieszkania nie mieli nic wspólnego ze sprawą. Wówczas do akcji włączył się dyżurny z komisariatu II. Telefonicznie skontaktował się z mężczyzną i przekonał go do podania właściwego adresu. Nieoczekiwania w tym momencie sytuacja zaczęła się komplikować. sprawy zaczęły się komplikować. Młody człowiek zaczął kierować żądania przeplatając je uwiarygadnianiem zamiaru popełnienia samobójstwa. Ostatecznie policyjni wywiadowcy oraz mundurowi z komisariatu II siłowo weszli do mieszkania. 20-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Toszku. To kolejna już interwencja, kiedy zabrzańscy policjanci stanęli na wysokości zadania.

Powrót na górę strony