Wiadomości

Dym na Zgrzebnioka

Data publikacji 22.07.2014

Dzięki skutecznemu dobijaniu się do drzwi jednego z mieszkań przy ulicy Zgrzebnioka udało się zapobiec nieszczęściu. Minionej nocy zaniepokojeni sąsiedzi wezwali służby ratunkowe w związku z dymem wydobywającym się z jednego z mieszkań. Jako pierwsi na miejscu zdarzenia byli policjanci, którzy opanowali sytuację.

Była godzina 22.35, kiedy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie dotyczące wydobywającego się dymu z mieszkania przy ulicy Zgrzebnioka. Na miejsce udali się strażacy oraz policjanci z komisariatu V. Ci drudzy jako pierwsi dotarli na miejsce interwencji. Lokator mieszkania nie reagował na wcześniejsze pukanie do jego drzwi zaniepokojonych mieszkańców. Stanowcza reakcja policjantów spowodowała obudzenie 42-letniego właściciela mieszkania. Został on wyprowadzony z mieszkania, a następnie przekazany wezwanym na miejsce ratownikom medycznym. Jak się okazało nie było potrzeby przewożenia go do szpitala. Dym, który wydobywał się z mieszkania był wynikiem pozostawionego na piecyku gazowym garnka z parówkami.

Powrót na górę strony