Wiadomości

Zatrzymany sprawca wypadku drogowego

Data publikacji 29.08.2014

Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o spowodowanie wypadku drogowego przy ulicy Bytomskiej. Kierujący volkswagenem golfem na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 62-letniego mieszkańca Biskupic, a następnie wspólnie z pasażerem auta uciekli z miejsca wypadku. Poszkodowanego z licznymi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala.

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek o godzinie 16.43 na przejściu dla pieszych przy ulicy Bytomskiej 38. Jadący w kierunku centrum Zabrza volkswagenem golfem 22-letni kierowca na oznakowanym przejściu dla pieszych, ominął pojazd nauki jazdy, a następnie potrącił 62-letniego mieszkańca Biskupic. Sprawca wypadku oraz jego pasażer porzucili samochód i uciekli z miejsca zdarzenia. Poszkodowanego mężczyznę przewieziono do szpitala miejskiego, gdzie lekarze stwierdzili szereg bardzo ciężkich obrażeń ciała. Jak ustalono pieszy doznał między innymi złamania żeber, obojczyka, kości biodrowej, miednicy, nogi oraz kręgów kręgosłupa. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Na miejscu zdarzenia czynności wykonywała grupa dochodzeniowo – śledcza. Od samego początku sprawą zajmowali się policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy. Ustalili oni, że auto, którym poruszał się sprawca od pewnego czasu było zaparkowane na osiedlu Młodego Górnika. Jak się później okazało kupił je 22-letni mieszkaniec zabrzańskiej Helenki. W dniu 26 sierpnia postanowił on oddać samochód do skupu złomu w Kończycach. W godzinach popołudniowych wraz z kolegą ruszył więc w drogę na wspomnianą złomnicę. Jak później zeznał, jadąc ulicą Bytomską, przed przejściem dla pieszych postanowił wyprzedzić jadący przed nim samochód nauki jazdy. Gdy dojeżdżał do przejścia zauważył przechodzącego przez nie mężczyznę, lecz jak mówi liczył, że zmieści się pomiędzy pieszym, a zatrzymującą się „elką”.

Kiedy doszło do potrącenia pieszego przerażony tym co się stało postanowił wraz ze znajomym uciec z miejsca wypadku. Jeszcze tego samego dnia, zdając sobie sprawę, że „depczą mu po piętach” policjanci z zabrzańskiej komendy, postanowił się ukryć. Zamieszkał w wynajmowanym przez znajomych mieszkaniu w Mikulczycach. W minioną środę został zatrzymany. Tego samego dnia do komendy doprowadzono także jego 20-letniego kolegę, który aktualnie występuje w roli świadka. Co ciekawe kilka godzin po zatrzymaniu podejrzanego do zabrzańskiej komendy osobiście zgłosił się 17-latek,który jak się okazuje jest przyjacielem podejrzanego i całą winę chciał wziąć na siebie. W rozmowie z policjantami przekonywał ich, że to on kierował samochodem i to on spowodował wypadek. Jego nieprawdziwe relacje, utrudniające tok prowadzonego postępowania, prawdopodobnie swój finał będą miały w sądzie. Na pewno trafi tam sprawa 22-latka, który wczoraj usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia. Policjanci oraz prokuratorzy wnioskują do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 11.61 MB)

Powrót na górę strony