Zapominają gdzie parkują
Nie ma tygodnia aby dyżurny zabrzańskiej komendy nie odbierał zgłoszenia dotyczącego podejrzenia kradzieży samochodu z parkingów znajdujących się przy centrach handlowych. Interwencje tego typu zdarzają się coraz częściej wraz ze zbliżaniem się okresu świątecznego. Jak się okazuje wszystkie zgłoszenia nie potwierdzają się. Każdorazowo auta znajdują się, a zgłoszenia są wynikiem roztargnienia klientów sklepów.
Ostatnie z takich zgłoszeń dotyczyło samochodu marki Fiat Panda. Jego właściciel, 54-letni mieszkaniec naszego miasta, zadzwonił do dyżurnego zabrzańskiej komendy informując, że w trakcie, kiedy on robił zakupy, z parkingu przy ulicy Szkubacza został skradziony jego pojazd. Policjant zareagował natychmiast, skierował w wyznaczone miejsce mundurowych, a jednocześnie zasugerował właścicielowi auta, aby sprawdził czy jego samochód nie znajduje się w sąsiednim sektorze. Sugestia dyżurnego okazała się trafna. Zguba została odnaleziona, a jej właściciel pouczony. Takie przypadki niestety zdarzają się bardzo często. Parkingi przy centrach handlowych należą do jednych z najbardziej bezpiecznych miejsc. Są objęte całodobowym monitoringiem i kontrolą służb ochrony mienia. Niezależnie od sugestii dyżurnych policji uspokajających właścicieli aut, ci reagują bardzo nerwowo i są przekonani, że stali ofiarami przestępstwa. Aby uniknąć niepotrzebnej paniki i stresu, a jednocześnie nie obciążać policjantów bezpodstawnymi wezwaniami, apelujemy do wszystkich kierujących o zapamiętywanie miejsc, gdzie pozostawiają swoje pojazdy.