Okradli szatnie sportowców
Policjanci z komisariatu I w Zabrzu zatrzymali 4 młodych zabrzan, którzy na przestrzeni kilku minionych miesięcy włamali się do jednej z szatni klubu sportowego przy ulicy Jaskółczej. W wyniku dokonanych włamań z szatni ginęły telefony komórkowe, pieniądze, odzież, a także sprzęt sportowy. Większość skradzionych rzeczy zostało odzyskanych. Zatrzymanym grożą kary do 10 lat więzienia.
Kradzieży dokonano w okresie pomiędzy czerwcem a grudniem 2014 roku. Z szatni klubowej regularnie znikały należące do sportowców rzeczy, w tym wartościowe telefony komórkowe, pieniądze oraz sprzęt sportowy. Ponieważ szatnia była zamykana, a po każdej kradzieży stwierdzano, że zamki w drzwiach nie są uszkodzone, podejrzenia zaczęły padać na zawodników korzystających z szatni lub osoby mające dostęp do kluczy. Ten tok myślenia był właściwy lecz jak wykazało policyjne postępowanie, przestępstwa nie dokonał żaden z pracowników klubu, a także żaden z czynnych zawodników. Okazało się, że głównym sprawcą jest 19-letni zabrzanin, który w przeszłości trenował w klubie i mając dostęp do kluczy dorobił je. W ten sposób nie miał problemów z wejściem do szatni. Wspólnie z trzema swoimi rówieśnikami kilka razy włamywał się do szatni. Na jego ślad wpadł jeden z pokrzywdzonych zawodników. Opisany przeglądając portale aukcyjne rozpoznał jeden ze skradzionych telefonów. Reszta sprawy należała już do policjantów z komisariatu I w Zabrzu. Mundurowi ustalili całą grupę przestępczą, a w wyniku dokonanych przeszukań odzyskali skradzione telefony oraz sprzęt sportowy. Skala dokonanych przestępstw była bardzo duża. Wystarczy wspomnieć, że akademia piłkarska Górnika Zabrze powstałe straty wyceniła na kwotę 11.000 złotych.