Wiadomości

Nie pomogły im kominiarki

Data publikacji 28.02.2015

Policjanci z komisariatu II w Zabrzu zatrzymali 3 osoby podejrzane o dokonanie rozboju minioną niedzielę w jednym z miejscowych lokali. Sprawcy zaatakowali w chwili, kiedy pokrzywdzony przebywał w toalecie. 28-letni rudzianin został pobity, a następnie okradziony. Wczoraj prokurator zdecydował o objęciu podejrzanych dozorem policyjnym.

Zatrzymani to dwaj zabrzanie w wieku 20 i 28 lat oraz ich 33-letni znajomy pochodzący z Bytomia. W niedzielny wieczór cała trójka bawiła się w jednym z zabrzańskich lokali. W pewnym momencie wszyscy poszli do toalety, gdzie przebywał wspomniany wcześniej rudzianin. Jeden ze sprawców pilnował wejścia, a dwaj pozostali zaczepili 28-latka, pobili go, a następnie ukradli mu telefon komórkowy. Bezpośrednio po napaści sprawcy opuścili lokal. Jak się później okazało, udali się do jednego z pobliskich lombardów, gdzie sprzedali telefon. Sprawcy  byli zuchwalido tego stopnia, że jeszcze tego samego dnia wrócili do lokalu, w którym wcześniej dokonali przestępstwa. Kiedy do lokalu przyjechali policjanci, podobnie jak inni klienci zostali wylegitymowani. Pokrzywdzony nie był w stanie jednak rozpoznać sprawców. Stąd osoby będące w lokalu wstępnie zostały zakwalifikowane jako ewentualni świadkowie, a nie podejrzewani o dokonanie rozboju. Postępowanie w sprawie prowadzili policjanci z komisariatu przy ulicy Trocera. To oni odnaleźli oddany do lombardu telefon, a następnie ustalili nazwiska sprawców przestępstwa. Policjanci odzyskali telefon i zatrzymali sprawców. Jeden z nich miał przy sobie kominiarkę, którą założył na głowę w trakcie napaści. Śledczy przedstawili całej trójce zarzuty dokonania rozboju. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 10 lat więzienia. Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Zabrzu objęła podejrzanych dozorem policyjnym.

Powrót na górę strony