Wiadomości

Uratowali mężczyznę wyprowadzając go z zadymionego domu

Data publikacji 18.01.2017

Wczoraj przed południem dyżurny z komisariatu II otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego na ulicy Myśliwskiej. Przybyli na miejsce policjanci zauważyli gęsty dym wydobywający się z okna na piętrze domu. Nikt nie reagował i nie otwierał drzwi więc policjanci zdecydowali się na ich wyważenie. W domu panowało bardzo silne zadymienie. Mundurowi wyprowadzili z wnętrza zdezorientowanego 59-letniego niewidomego mężczyznę i udzielili mu pomocy aż do przyjazdu pogotowia.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 11.00. Pierwsi na miejsce zgłoszenia pożaru domu jednorodzinnego w Zabrzu przy ulicy Myśliwskiej przybyli policjanci z komisariatu II. Funkcjonariusze zastali zgłaszającego, który oświadczył, że dom jest w zabudowie bliźniaczej i w części, w której on zamieszkuje czuć silną woń spalenizny. Zgłaszający był pewien, że zadymienie nie pochodzi z jego mieszkania, a w drugiej części domu zamieszkuje samotnie starszy, niewidomy mężczyzna. Policjanci zauważyli, że z jednego z okien na piętrze domu wydobywa się gęsty dym. Nikt nie reagował na silne pukanie do drzwi. Mundurowi zdecydowali się na ich wyważenie. Wewnątrz panowało bardzo silne zadymienie, które roznosiło się po całym domu. W jednym z pomieszczeń policjanci odnaleźli zdezorientowanego starszego mężczyznę, którego wyprowadzili do ogrodu i udzielili mu pomocy do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia straż pożarna. Wstępnie ustalono, że przyczyną zadymienia była nieszczelność przewodu kominowego z pieca centralnego ogrzewania domu.

Powrót na górę strony