Wiadomości

Trudny klient

Data publikacji 20.01.2014

Na początek zgłosił złe samopoczucie, a następnie poprosił o papier i długopis gdyż chce napisać skargę na policjantów. Mowa o 34-letnim mężczyźnie zatrzymanym przez zabrzańskich policjantów w związku z wydanym za nim listem gończym. Jak stwierdzili lekarze, zatrzymany może przebywać za kratkami, natomiast napisana przez niego skarga będzie musiała być rozpatrzona w trybie kodeksu postępowania administracyjnego.

Poszukiwany listem gończym 34-letni zabrzanin był poszukiwany w związku z listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Zabrzu w związku z niepowrotem do zakładu karnego. W ręce mundurowych wpadł w minioną sobotę przy ulicy Urbana. Bezpośrednio po doprowadzeniu do policyjnej izby zatrzymań zgłosił policjantom, że źle się czuje i żąda udzielenia mu pomocy medycznej. Ta została mu udzielona lecz jak się okazało wymienionemu nic nie dolega i nie ma przeciwwskazań aby w dalszym ciągu mógł przebywać w policyjnym areszcie. Kiedy ratownicy opuścili celę zatrzymany znów wezwał profosa. Tym razem zażądał papieru oraz czegoś do pisania. W kilku zdaniach zatytułowanych jako skarga, zatrzymany żali się na policjantów, że ci uniemożliwili mu zakup papierosów, a w izbie zatrzymań brak jest informacji z czego składa się dany mu do zjedzenia posiłek. W ostatnim zdaniu skargi czytamy o braku „gramaturgi i wskazaniu, że ewentualna gramaturgia jest poniżej jakiejkolwiek gramaturgi oznaczonej w kodeksie karnym”. Na szczęście dramaturgia z udziałem zatrzymanego skończy się wkrótce wraz z jego przewiezieniem do aresztu śledczego.

Powrót na górę strony