Wiadomości

Odkręcił kurki z gazem

Data publikacji 10.02.2014

Policjanci z Zabrza zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który w swoim mieszkaniu odkręcił kurki z gazem. Pogotowie ratunkowe w asyście mundurowych przewiozło zabrzanina do szpitala psychiatrycznego. Dzięki reakcji sąsiada i sprawnej interwencji mundurowych nie doszło do tragedii.

Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem w jednym z domów przy ulicy Kobylińskiego. Samotnie mieszkający 36-letni mężczyzna usiłował popełnić samobójstwo. Odkręcił zawory kuchenki gazowej licząc, że się otruje lub wysadzi dom w powietrze. Po chwili zdecydował się jednak by pójść do sąsiada i opowiedzieć o swoich zamiarach. Sąsiada na szczęście nie zbagatelizował słów 36-latka. Wezwał na miejsce policjantów, którzy weszli do mieszkania desperata, zakręcili zawory z gazem i przewietrzyli mieszkanie. Na miejsce wezwano także ratowników medycznych, którzy zadecydowali o przewiezieniu 36-latka do szpitala psychiatrycznego. W drodze do szpitala w Toszku ratownikom musieli asystować policjanci. A wszystko to za sprawą agresywnego zachowania niedoszłego samobójcy.

Powrót na górę strony