Wiadomo, kto zginął w pożarze altanki
Policjanci z wydziału kryminalnego zakończyli czynności poszukiwawczo – identyfikacyjne w związku z ujawnieniem w marcu ubiegłego roku zwłok nn mężczyzny. Zwęglone ciało znaleziono w spalonej altance mieszczącej się przy ulicy Jordana w Zabrzu. Dziś już wiadomo, że były to zwłoki 57-latka nie posiadającego stałego miejsca zameldowania.
Bezpośrednio po pożarze nikt nie zgłosił policji zaginięcia osoby, którą można byłoby powiązać ze zwęglonym w wyniku pożaru ciałem. Z ustaleń policjantów wydziału kryminalnego wynikało, że denatem może być 57-letni bezdomny, kręcący się po dzielnicy Helenka, a który od chwili pożaru przez nikogo nie był widziany. Jednak przypuszczenia, a fakty to zupełnie coś innego. Podczas zarządzonej przez prokuraturę sekcji zwłok spalonego ciała, zabezpieczono materiał porównawczy do badań DNA. Następnie policjanci ustalili jak nazywa się i gdzie mieszka matka 57-letniego mężczyzny. Także od niej pobrano materiał porównawczy do badań DNA. Laboratorium Kryminalistyczne KWP w Katowicach określiło profil DNA, natomiast Centralne Laboratorium Kryminalistyczne KGP w Warszawie dokonało porównania profilów DNA zwłok mężczyzny i wytypowanej przez zabrzańskich policjantów kobiety. W dniu 7 marca bieżącego roku otrzymaliśmy informację, że porównany materiał jest zbieżny co pozwala stwierdzić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością (99,9999%), że denatem jest 57-letni Bogusław N. Sprawa poszukiwawczo – identyfikacyjna została zakończona.