Wiadomości

Konsekwencje bezmyślnego telefonu

Data publikacji 22.05.2014

Każdy dzwoniący pod dowolne numery alarmowe służb ratunkowych musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji wynikających z fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu lub wykorzystywania tych telefonów w celu robienia głupich żartów. Minionej nocy najwyraźniej zapomniał o tym jeden z mieszkańców Zabrza.

Dochodziła północ, kiedy dyżurny komisariatu I w Zabrzu otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pożarze, do jakiego miało dojść przy ulicy Żeromskiego. Zgłaszającym był 27-letni mężczyzna, który kilkanaście minut wcześniej zawiadamiał inne służby ratownicze o zdarzeniach, które jak się okazało nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości. Kiedy na miejsce interwencji dotarli mundurowi z jedynki okazało się, że przy ulicy Żeromskiego nie doszło do żadnego pożaru, a zgłoszenia interwencji jest wytworem wyobraźni pijanego zabrzanina. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za swoje zachowanie wymieniony zostanie ukarany mandatem karnym.

Powrót na górę strony