Odzyskali motorower
Policjanci z Mikulczyc odzyskali motorower, który został skradziony przed kilkoma dniami z ulicy Garibaldiego w Zabrzu. Sukces mundurowych z komisariatu IV jest tym większy, że za wyjątkiem skradzionego mienia zatrzymano także sprawcę kradzieży. Podejrzany przyznał się do winy. Jak wyjaśnił podczas przesłuchania ukradł motorower, bo chciał sobie nim pojeździć.
Do kradzież motoroweru marki Romet doszło w ubiegłym tygodniu w nocy z czwartku na piątek. Pokrzywdzony wycenił poniesione straty na kwotę 2000 złotych. Jak się okazało nie będzie jednak zmuszony do kupowania nowego jednośladu. Policjanci z komisariatu IV w Zabrzu po uzyskaniu informacji, że skradziony romet może znajdować się w rejonie ulicy Nowodworskiej zainteresowali się młodymi mieszkańcami tej ulicy. Skutecznością działania wykazali się dwaj dzielnicowi, którzy odnaleźli skradziony motorower, a następnie zatrzymali 18-latka. Młody zabrzanin po doprowadzeniu do komisariatu przyznał się do winy. Oświadczył, że ukradł motorower choć wcześniej tego nie planował. Aby uniknąć wpadki skradzione mienie ukrywał w krzakach na terenie pobliskiego klubu sportowego. Jest to pierwsze przestępstwo młodego zabrzanina. Miejmy tylko nadzieję, że ostatnie.