Wiadomości

Groził atrapą pistoletu

Data publikacji 22.07.2014

Policjanci z komisariatu I w Zabrzu zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który groził personelowi jednego z nocnych sklepów, a także jego klientowi. Sprawca, który w chwili popełnienia przestępstwa był pijany, posługiwał się przedmiotem przypominającym broń palną. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia. Już dziś jednak wiadomo, że za kratkami spędzi znacznie więcej czasu. Okazuje się, że ciąży na nim ponad 4-letni wyrok pozbawienia wolności.

Do przestępstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w sklepie nocnym przy ulicy Pułaskiego. Jak relacjonują pokrzywdzeni oraz świadkowie, przed północą do sklepu przyszedł pijany mężczyzna. Wymieniony wszczął awanturę z personelem sklepu. Podczas wywołanej przez mężczyznę awantury groził on ekspedientce, że przestrzeli jej kolano. Kiedy po chwili napastnik wyszedł ze sklepu wydawało się iż nic już się złego nie wydarzy. Tymczasem po kilku minutach ten sam mężczyzna ponownie pojawił się w sklepie kierując w stronę ekspedientki groźby pozbawienia jej życia, po czym wyszedł na zewnątrz sklepu i zaatakował stojącego tam mężczyznę. Sprawca przyłożył mu do skroni przedmiot przypominający broń z żądaniem udzielenia informacji dotyczącej miejsca zamieszkania właściciela sklepu. Ostatecznie przestępca został zatrzymany przez wezwanych na miejsce policjantów. Przedmiot przypominający broń okazał się atrapą. Sprawcą okazał się 35-letni mieszkaniec centrum Zabrza. W chwili zdarzenia wymieniony był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Prowadzący sprawę policjanci z komisariatu I w Zabrzu przedstawili podejrzanemu zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz poprzez kierowanie gróźb zmuszenie innej osoby do określonego zachowania. Za te przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. W więzieniu podejrzany spędzi jednak znacznie dłuższy czas, gdyż jak się okazało ciążą na nim wyroki pozbawienia wolności za szereg przestępstw, jakich wymieniony dopuścił się w przeszłości. W sumie wymieniony ma do odbycia karę 4,5 roku więzienia.

Powrót na górę strony