Wiadomości

Grozili właścicielowi sklepu i jego bratu

Data publikacji 01.09.2014

Policjanci z komisariatu II w Zabrzu zatrzymali 17-latka, który wraz ze swoim kolegą groził właścicielowi jednego ze sklepów przy ulicy Wolności. Zatrzymany podczas policyjnego przesłuchania przyznał się do winy. Swoje zachowanie uznał jako głupotę. A że za głupotę trzeba płacić to usłyszał już zarzut kierowania gróźb karalnych.

Zarówno zatrzymany 17-latek jak i jego kolega – rówieśnik są doskonale znani miejscowym policjantom. Na swoim koncie mają niejedno naruszenie prawa. Kiedy w minioną sobotę właściciel sklepu zawiadomił policję o popełnionym przestępstwie, mundurowi zapoznali się z zapisem monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawców. Policjanci od razu zidentyfikowani obu sprawców. Jednego z nich zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Groźby pozbawienia życia jak się okazało były kierowane pod adresem właściciela sklepu jak również jego brata, który pomaga w prowadzeniu handlu. Zatrzymany 17-latek przyznał się do winy. Wcześniej był on zatrzymywany w związku z kradzieżami dokonanymi w sklepie należącym do zgłaszającego groźby mężczyzny. Czy kierowane groźby były jedynie głupim żartem czy też faktycznie były realne nie nam oceniać. Warto jednak na tym przykładzie zaapelować do społeczeństwa, a w szczególności jego młodszego pokolenia o rozważne dopieranie wypowiadanych słów, gdyż ich skutki mogą być bardzo dotkliwe. Prowadzący sprawę policjanci z komisariatu przy ulicy Trocera zapewniają, że zatrzymanie drugiego ze sprawców to tylko kwestia czasu.

Powrót na górę strony