Wiadomości

Odnaleziono „skradzionego” chevroleta

Data publikacji 19.12.2014

Minionej nocy odnaleziono samochód marki Chevrolet, który figurował w policyjnych rejestrach jako skradziony w dniu 16 grudnia. Auto było zaparkowane na jednym ze sklepowych parkingów. Jak się okazuje nikt nie ukradł pojazdu lecz jego właściciel zapomniał, że wyjechał z nim na zakupy.

Od samego początku, kiedy 79-letni zabrzanin zgłosił się do miejscowej komendy i powiadomił o kradzieży jego auta, sprawa wydawała się bardzo dziwna. W garażu z którego rzekomo skradziono pojazd nie było żadnych śladów włamania. Jego właściciel miał problem z dokładnym określeniem czasu w którym samochód został skradziony. Nie pamiętał dokładnie, kiedy nim ostatni raz jechał. Pomimo rodzących się wątpliwości, policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, zarejestrowali auto jako skradzione, a następnie prowadzili czynności zmierzające do jego odnalezienia. Minionej nocy w trakcie kontroli osiedlowych parkingów, a także parkingów przy marketach, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zauważyli chevroleta sparka. Po sprawdzeniu auta w policyjnej bazie danych okazało się, że pojazd ten jest zarejestrowany jako skradziony w dniu 16 grudnia z garażu przy ulicy Wyczółkowskiego. Auto nie miało śladów włamania. Na lewarku biegów założony był oryginalny multilok. O odnalezieniu zguby powiadomiono jego właściciela. Mężczyzna przypomniał sobie, że faktycznie pojechał autem na zakupy do marketu mieszczącego się przy ulicy De Gaulle'a i najwyraźniej do domu wrócił pieszo.

Powrót na górę strony