Wiadomości

Mając prawie 3 promile uszkodził kilka pojazdów

Data publikacji 09.07.2015

Policyjni wywiadowcy zatrzymali mężczyznę, który kierując samochodem w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję z trzema innymi pojazdami, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, mężczyzna już dwukrotnie był zatrzymywany w związku z kierowaniem autem „na podwójnym gazie”. W obu przypadkach sądy nakładały na mężczyznę zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz kara okazała się znacznie surowsza.

Do zdarzenia doszło w Zabrzu przy ulicy Sądowej. 57-letni mężczyzna pomimo, że znajdował się w stanie nietrzeźwości, zasiadł za kierownicą należącego do swojego kolegi samochodu. Jak później tłumaczył, miał jedynie zamiar przeparkować auto. Fakty okazały się jednak zupełnie inne. Pijany kierowca jaguara, jadąc ulicą Sądową, uderzał w zaparkowane na poboczu auta. W sumie zniszczył trzy pojazdy: toyotę auris, citroena C4 i nissana primerę. Wśród udokumentowanych podczas oględzin uszkodzeń stwierdzono między innymi: urwane lusterka boczne, wgniecenia karoserii oraz zarysowania lakieru. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia, zaparkował pojazd na jednej z sąsiednich ulic i uciekł do domu. W ślad za nim trafili zawiadomieni o zdarzeniu policyjni wywiadowcy. Sprawca został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Podejrzanego osadzono w policyjnym areszcie. Następnego dnia trafił do komisariatu I w Zabrzu, gdzie został przesłuchany. Z policyjnych baz danych wynika, że mężczyzna już dwukrotnie był zatrzymywany przez policjantów w związku z jazdą w stanie nietrzeźwości. Pierwszy przypadek miał miejsce w 2011 roku w Cieszynie. Tamtejszy sąd wydał kierowcy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po czterech latach, pomimo obowiązującego zakazu, mężczyzna ponownie wsiadł pijany za kierownicę samochodu. Tym razem do zdarzenia doszło w Zabrzu. Efektem tej sprawy był orzeczony 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów. 57-latek myślał, że kolejne popełniane przestępstwa będą karane w podobny sposób. Mylił się jednak. Wczoraj zatrzymany skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze 1 roku bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, nawiązki w wysokości 10 tys. złotych oraz zobowiązał się do pokrycia kosztów postępowania.

Powrót na górę strony