Wiadomości

Nietrzeźwy motocyklista przyjechał do Sądu

Data publikacji 07.07.2017

Wczoraj do zabrzańskiego Sądu na motocyklu przyjechał 43-letni mieszkaniec Zabrza. Miał zeznawać w charakterze świadka. Okazało się jednak, że mężczyzna jest nietrzeźwy - miał ponad promil alkoholu w swoim organizmie. Teraz odpowie za kierowanie motocyklem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów, a także obligatoryjne świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tys. złotych.

Nietypowe zgłoszenie otrzymał dyżurny Policji wczoraj w godzinach przedpołudniowych. Pracownik ochrony zabrzańskiego Sądu zauważył, że mężczyzna, który właśnie przyjechał na motocyklu może być nietrzeźwy. Zaniepokojony wezwał Policję. Po chwili na miejscu zjawił się patrol ruchu drogowego i przebadał mężczyznę na zawartość alkoholu w jego organizmie. Badanie wykazało ponad 1 promil. Mężczyzna oświadczył, że przyjechał do Sądu ponieważ otrzymał wezwanie w charakterze świadka. Teraz ma przed sobą zarzut kierowania motocyklem w stanie nietrzeźwym. Mundurowi zatrzymali prawo jazdy zabrzanina. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. Ponadto na motocyklistę zostanie nałożony zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna musi się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie orzekał świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.

 

Powrót na górę strony