Celowo wpadł pod samochód
Zabrzańscy policjanci wyjaśniają okoliczności niedzielnego wypadku drogowego do jakiego doszło późnym wieczorem przy ulicy Wolności. Poszkodowanym jest mężczyzna, który wtargnął na jezdnię wprost pod jadący samochód. Ustalenia mundurowych wskazują, że wypadek nie był przypadkowy, a do potrącenia doszło w wyniku celowego działania pieszego.
Zabrzańscy policjanci wyjaśniają okoliczności niedzielnego wypadku drogowego do jakiego doszło późnym wieczorem przy ulicy Wolności. Poszkodowanym jest mężczyzna, który wtargnął na jezdnię wprost pod jadący samochód. Ustalenia mundurowych wskazują, że wypadek nie był przypadkowy, a do potrącenia doszło w wyniku celowego działania pieszego. Była godzina 21.25, kiedy 23-letni zabrzanin zasiadający za kierownicą hondy civic jechał ulicą Wolności. Nagle zza zaparkowanego auta na jezdnię wbiegł pieszy. Ze względu na zbyt małą odległość młody kierowca hondy nie zdołał zatrzymać pojazdu lub wykonać jakiegokolwiek manewru pozwalającego na ominięcie pieszego. Potrącony pieszy został przewieziony do szpitala w Zabrzu Biskupicach. Na szczęście lekarze stwierdzili u poszkodowanego jedynie ogólne obrażenia ciała. Rannym mężczyznom okazał się 34-letni mieszkaniec naszego miasta. Wymieniony znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeszcze tego samego dnia pacjent został przewieziony do szpitala psychiatrycznego. Powodem było jego zachowanie i przyznanie się, że do wypadku doprowadził w wyniku celowego wbiegnięcia wprost pod jadący samochód. Celem jego zachowania była chęć popełnienia samobójstwa.