Wiadomości

Śpiący pasażer

Data publikacji 21.02.2012

Policjanci z Mikulczyc przeprowadzili bardzo nietypową interwencję. Na prośbę dyspozytora jednej z korporacji taksówkowych próbowali wybudzić ze snu jednego z klientów, który podczas przewożenia taksówką zasnął. Obawiający się o życie mężczyzny funkcjonariusze wezwali na pomoc ratowników medycznych.

Policjanci z Mikulczyc przeprowadzili bardzo nietypową interwencję. Na prośbę dyspozytora jednej z korporacji taksówkowych próbowali wybudzić ze snu jednego z klientów, który podczas przewożenia taksówką zasnął. Obawiający się o życie mężczyzny funkcjonariusze wezwali na pomoc ratowników medycznych. Interwencja została przeprowadzona przy ulicy Tarnopolskiej w Mikulczycach. Bezradny kierowca taksówki poinformował mundurowych, że odebrał klienta sprzed baru przy ulicy Hermisza. Mężczyzna zamówił kurs na ulicę Mickiewicza. Nie podał jednak precyzyjnie numeru domu pod który miał być dowieziony. W czasie przewożenia taksówką, będący pod wpływem alkoholu mężczyzna zasnął i żadnymi metodami nie udało się go wybudzić. Policjanci, którzy przyszli z pomocą taksówkarzowi, postanowili wezwać do pomocy ratowników medycznych. Dopiero ich interwencja pozwoliła na wybudzenie mężczyzny i ustalenie, że jedyną przyczyną jego głębokiego snu jest spożyta znaczna ilość alkoholu. Jednocześnie interweniujący lekarz zezwolił na przewiezienie 39-latka do izby wytrzeźwień. Nim zabrzanin trafił na salę, gdzie mógł kontynuować spanie został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało 1,81 mg/l, a więc ponad 3,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Powrót na górę strony