Wiadomości

Rodzicu – bądź rozważny

Data publikacji 02.08.2012

Środa – godzina 20.00. Matka 7-letniego Patryka zgłasza Policji zaginięcie swojego syna. Chłopiec w towarzystwie starszego kolegi w południe pojechał na basen. Pomimo późnej pory wciąż nie wrócił do domu. Finał sprawy okazuje się szczęśliwy. Dziecko znajduje się w Orzeszu. Okazało się, że pomylił autobusy.

Środa – godzina 20.00. Matka 7-letniego Patryka zgłasza Policji zaginięcie swojego syna. Chłopiec w towarzystwie starszego kolegi w południe pojechał na basen. Pomimo późnej pory wciąż nie wrócił do domu. Finał sprawy okazuje się szczęśliwy. Dziecko znajduje się w Orzeszu. Okazało się, że pomylił autobusy.


Wakacje to czas, kiedy nasze dzieci wielokrotnie proszą nas o wyrażenie zgody na to, aby mogły pójść z kolegami na podwórku, pojechać gdzieś na rowerze lub pójść na basen. Matka 7-letniego chłopca z Zaborza wyraziła zgodę, by ten w towarzystwie niewiele starszego od siebie kolegi pojechał na basen do Sośnicy ( dzielnica Gliwic ). Kiedy dzieciak wieczorem nie wrócił do domu rozpoczęto gorączkowe poszukiwania. W tym samym czasie, kiedy 38-letnia matka zdecydowała się zgłosić zaginięcie syna w pobliskim komisariacie, sprawa znalazła swój szczęśliwy finał. Mundurowi z Orzesza powiadomili, że 7-letni zabrzanin przebywa w ich jednostce Policji. Okazało się, że dziecko pomyliło autobusy i zajechało właśnie do odległej od Zabrza miejscowości. Zdenerwowana mama od razu pojechała odebrać swojego syna.

Powrót na górę strony