Uwolniony kot
Minionej doby policjanci z Zabrza przeprowadzili interwencję zakończoną uratowaniem pozostawionego bez opieki kota. Zwierzę zostało przewiezione do schroniska w Biskupicach. Jego pseudo właścicielka o szczegółach akcji dowiedziała się od funkcjonariuszy z komisariatu przy ulicy Trocera. Jej odwiedziny w komisariacie zakończyły się nie tylko na rozmowie na temat „policyjnej akcji” lecz również otrzymaniem mandatu.
Minionej doby policjanci z Zabrza przeprowadzili interwencję zakończoną uratowaniem pozostawionego bez opieki kota. Zwierzę zostało przewiezione do schroniska w Biskupicach. Jego pseudo właścicielka o szczegółach akcji dowiedziała się od funkcjonariuszy z komisariatu przy ulicy Trocera. Jej odwiedziny w komisariacie zakończyły się nie tylko na rozmowie na temat „policyjnej akcji” lecz również otrzymaniem mandatu.
Interwencję w sprawie kota przeprowadzono wczoraj wieczorem bezpośrednio po zgłoszeniu się do komisariatu jednej z mieszkanek Zabrza. Jak wynikało ze zgłoszenia w jednym z mieszkań przy ulicy Wajdy od ponad tygodnia był pozostawiony bez opieki kot. Zwierzę zostało uwolnione poprzez uchylone małe okienko w mieszkaniu. Skoro ludzie są dowożeni do schronisk i noclegowni to i zwierzęta mają swoje miejsce, gdzie ktoś na nie czeka i chce im pomóc. Takim miejscem jest borykające się z problemami finansowymi, zawsze zatłoczone Schronisko dla zwierząt w Zabrzu Biskupicach. Uwolniony kot właśnie tam trafił wczoraj wieczorem. Policjanci ustalili także miejsce pobytu jego dotychczasowej właścicielki. Kobieta została ukarana mandatem karnym za brak opieki nad zwierzęciem.