Wiadomości

Przejęto beczki ze skradzionym paliwem

Data publikacji 28.10.2012

Policjanci zabrzańskiej drogówki zatrzymali kierowcę fiata sienna, który jest podejrzewany o kierowanie autem pod wpływem środka odurzającego. Podczas przeprowadzanej kontroli, policjanci sprawdzili zawartość bagażnika samochodu, w którym odnaleźli beczki z paliwem. W trakcie odpytywania kierowcy o ich pochodzenie, mundurowi usłyszeli w radiostacji komunikat o kradzieży paliwa z ciężarówek zaparkowanych w Mikulczycach.

Policjanci zabrzańskiej drogówki zatrzymali kierowcę fiata sienna, który jest podejrzewany o kierowanie autem pod wpływem środka odurzającego. Podczas przeprowadzanej kontroli, policjanci sprawdzili zawartość bagażnika samochodu, w którym odnaleźli beczki z paliwem. W trakcie odpytywania kierowcy o ich pochodzenie, mundurowi usłyszeli w radiostacji komunikat o kradzieży paliwa z ciężarówek zaparkowanych w Mikulczycach.


Kontrola drogowa, której efektem było ujawnienie dwóch przestępstw została przeprowadzona w Zabrzu przy ulicy Składowej. Kierujący fiatem 40-letni gliwiczanin został poddany badaniu stanu trzeźwości, a następnie badaniu testerem narkotykowym. To drugie badanie wykazało, że kierowca znajdował się pod wpływem amfetaminy. Kiedy policjanci sprawdzili zawartość bagażnika okazało się, że znajdują się w nim beczki z paliwem. Równolegle z przeprowadzaną kontrolą, funkcjonariusze usłyszeli w policyjnej radiostacji, komunikat informujący o kradzieży paliwa z ciężarówek zaparkowanych przy ulicy Drobnej w Zabrzu Mikulczycach. Skojarzyli komunikat z ujawnionymi w samochodzie beczkami. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania w komisariacie IV, mężczyzna przyznał się do kradzieży paliwa. Ustalono, że w dokonaniu przestępstwa pomagał mu 43-latek z Gliwic. Mężczyzna ten jest aktualnie poszukiwany przez policję. Wartość strat poniesionych w wyniku kradzieży paliwa wyniosła blisko 4000 złotych. Policjanci za wyjątkiem odzyskanego paliwa, zabezpieczyli także przedmioty, którymi przestępcy posługiwali się w celu dokonania przestępstwa. Zabezpieczony został także sam pojazd, który nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC. Prokurator zastosował względem podejrzanego dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.

 

Powrót na górę strony