Czujny dyżurny
Dzięki czujności dyżurnego zabrzańskiej komendy, zatrzymano nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wcześniej zgłosił się do komendy w celach osobistych. Po zakończonej rozmowie z dyżurnym, wsiadł na rower i pojechał do domu. Fakt ten policjant ujawnił przyglądając się miejskiemu monitoringowi.
Dzięki czujności dyżurnego zabrzańskiej komendy, zatrzymano nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wcześniej zgłosił się do komendy w celach osobistych. Po zakończonej rozmowie z dyżurnym, wsiadł na rower i pojechał do domu. Fakt ten policjant ujawnił przyglądając się miejskiemu monitoringowi.
Do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w minioną sobotę po godzinie 16. Do zabrzańskiej komendy zgłosił się 33-letni mieszkaniec dzielnicy Zaborze. Wymieniony przyszedł w celu załatwienia spraw osobistych. W trakcie rozmowy dyżurny wyczuł u mężczyzny woń alkoholu. Rozmowa zakończyła się po kilku minutach. Mężczyzna opuścił budynek zabrzańskiej komendy. Chwilę później dyżurny przyglądając się miejskiemu monitoringowi zauważył jadącego chodnikiem rowerzystę. Funkcjonariusz zorientował się, że jest nim ten sam mężczyzna, który kilka minut wcześniej był w komendzie. Rowerzysta został zatrzymany przez policjantów z wydziału prewencji. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.