Sprawca alarmu bombowego zatrzymany
Policjanci zabrzańskiej komendy zatrzymali 36-letniego sprawcę fałszywego alarmu bombowego w jednym budynków Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu. Zatrzymany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Policjanci zabrzańskiej komendy zatrzymali 36-letniego sprawcę fałszywego alarmu bombowego w jednym budynków Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu. Zatrzymany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Wcześniej nie informowaliśmy o fakcie zgłoszenia podłożenia ładunku wybuchowego w budynku Śląskiej Akademii Medycznej przy ulicy Plac Traugutta, gdyż prowadzone były intensywne czynności w celu ustalenia tożsamości „żartownisia”. 15 czerwca około godziny 20:00 oficer dyżurny zabrzańskiej jednostki otrzymał telefon z informacją, że w budynku akademii podłożona jest bomba. Informacja ta była już na początku mało wiarygodna, gdyż zajęcia w budynku zakończyły się dzień wcześniej o godzinie 20.00. Ponadto obiekt całodobowo jest dozorowany przez ochronę i nikt nieupoważniony nie został do niego wpuszczony. W związku z alarmem na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze, którzy sprawdzili wszystkie kondygnacje budynku. Podczas przeszukania obiektu mundurowi nie ujawnili materiałów wybuchowych ani żadnych innych podejrzanych przedmiotów. Od tej chwili kryminalni prowadzili czynności w celu wytypowania potencjalnego sprawcy. Ustalono, że „żartowniś” w tym dniu dwukrotnie zgłaszał niepotwierdzone interwencje. Pierwsza dotyczyła barmanki, która pod wpływem alkoholu miała obsługiwać klientów w jednym z zabrzańskich pubów. Druga interwencja została zgłoszona dyspozytorowi pogotowia ratunkowego i dotyczyła nieprzytomnego mężczyzny, który leżał na chodniku i zdaniem zgłaszającego potrzebował pomocy medycznej. Obie podjęte przez służby interwencje, nie potwierdziły zgłoszonych informacji telefonicznych. Operacyjni z Wydziału Kryminalnego zabrzańskiej komendy zatrzymali wczoraj 36 -letniego mieszkańca Zabrza, który przyznał się do winy. Zachowanie swoje tłumaczył tym , że spożywał alkohol i do końca nie był świadomy co robi. Mężczyzna może spędzić nawet 8 lat w więzieniu. Prokuratura Rejonowa w Zabrzu zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.