Interweniowali przy ulicy Zjednoczenia - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Zabrzu

Policjanci z Zaborza zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który podczas interwencji dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z funkcjonariuszy. Sprawca w trakcie próby zatrzymania był wulgarny i agresywny. Co może wywołać spore zdziwienie mężczyzna nie miał żadnego powodu dla którego wpierw uciekał przed mundurowymi, a następnie stawiał względem nich czynny i bierny opór .

Do zatrzymania 45-latka doszło w sobotę kilkanaście minut przed północą przy ulicy Zjednoczenia w Zabrzu. Policjanci zostali wezwani do interwencji w związku z głośnym zachowywaniem się grupy osób. W trakcie penetracji terenu z jednej z posesji wybiegł mężczyzna, który od początku był wulgarny wobec policjantów. Próby jego uspokojenia na nic się zdały. Kiedy policjanci usiłowali wylegitymować awanturnika, ten zaczął uciekać. Zatrzymany po krótkim pościgu stawiał czynny i bierny opór. W trakcie szarpaniny z mundurowymi skaleczył jednego z funkcjonariuszy. Ostatecznie został obezwładniony i doprowadzony do policyjnego aresztu. Wcześniej został jeszcze poddany badaniu stanu trzeźwości, które wykazało 0,55 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazuje zatrzymany nie jest osobą poszukiwaną, a jednocześnie nie jest względem niego prowadzone żadne postępowanie. Na razie nie wiadomo dlaczego wymieniony był agresywny w stosunku do policjantów, którzy zamierzali jedynie wylegitymować go i pouczyć w związku ze zbyt głośnym zachowaniem. Być może odpowiedź na to pytanie padnie podczas dzisiejszego przesłuchania. Wiadomym natomiast jest, że mężczyźnie zostanie przedstawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.