Wiadomości

Awantura zakończona zatrzymaniem

Data publikacji 24.07.2013

Policjanci z komisariatu III podczas jednej z interwencji domowych dokonali zatrzymania 44-letniej kobiety oraz jej 19-letniego syna. Jednak nie przemoc domowa była przyczyną zatrzymania lecz ujawniony w mieszkaniu krzak konopi indyjskich. W wyniku dokonanych przesłuchań mundurowi przedstawili właścicielce mieszkania zarzut popełnienia przestępstwa wynikającego z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Policjanci z komisariatu III podczas jednej z interwencji domowych dokonali zatrzymania 44-letniej kobiety oraz jej 19-letniego syna. Jednak nie przemoc domowa była przyczyną zatrzymania lecz ujawniony w mieszkaniu krzak konopi indyjskich. W wyniku dokonanych przesłuchań mundurowi przedstawili właścicielce mieszkania zarzut popełnienia przestępstwa wynikającego z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.


Wydawało się, że będzie to typowa awantura domowa. Zgłoszenie takiej interwencji przyjął wczoraj dyżurny z komisariatu na Zaborzu. Interwencję przeprowadzono w jednym z mieszkań przy ulicy Cmentarnej. Mundurowi nie stwierdzili przemocy domowej, a jedynie nieporozumienie pomiędzy domownikami. Nieoczekiwanie jednak przebieg interwencji znacznie się wydłużył, a dwie osoby przebywające w mieszkaniu zostały zatrzymane. Wszystko za sprawą rosnących w doniczce konopi indyjskich. W Polsce zabroniona jest hodowla nawet najmniejszej ilości konopi indyjskich. Stąd decyzja o zatrzymaniu 44-letniej właścicielki mieszkania oraz jej 19-letniego syna. Obie zatrzymane osoby zostały przesłuchane, a w konsekwencji policyjnych czynności, 44-letnia kobieta usłyszała zarzut złamania przepisu art. 63 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który mówi, że kto wbrew przepisom ustawy uprawia mak, konopie lub krzew koki podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
 

Powrót na górę strony