Pouczyli i podwieźli
Chodzenie poboczem po ruchliwej drodze w zupełnych ciemnościach, na dodatek z dwójką dzieci jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym. Taką właśnie negatywną postawą wykazał się ojciec dwójki dzieci. Wymienieni minionej nocy szli skrajem ruchliwej Drogi Krajowej nr 88. Interweniujący policjanci lekkomyślnego ojca pouczyli, a następnie nie widząc żadnej innej możliwości zapewnienia pieszym bezpieczeństwa, podwieźli ich do miejsca zamieszkania.
Chodzenie poboczem po ruchliwej drodze w zupełnych ciemnościach, na dodatek z dwójką dzieci jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym. Taką właśnie negatywną postawą wykazał się ojciec dwójki dzieci. Wymienieni minionej nocy szli skrajem ruchliwej Drogi Krajowej nr 88. Interweniujący policjanci lekkomyślnego ojca pouczyli, a następnie nie widząc żadnej innej możliwości zapewnienia pieszym bezpieczeństwa, podwieźli ich do miejsca zamieszkania.
Informację o nieodpowiedzialnych osobach idących skrajem Drogi Krajowej nr 88 przekazał nam jeden z kierowców podążających wspomnianą drogą. Była godzina 23.20, dyżurny zabrzańskiej komendy w rejon DK 88 wysłał policyjny patrol z komisariatu II. Mundurowi potwierdzili, że faktycznie ojciec wraz z dwójką dzieci podążali pieszo od strony Bytomia do Zabrza. Ojciec dzieci tłumaczył się mundurowym, że wraca z dziećmi od znajomego mieszkającego w Bytomiu, a przemarsz DK 88 miał być formą pójścia najkrótszą drogą, a jednocześnie nie wymagającą korzystania z komunikacji miejskiej i tym samym wydania pieniędzy na zakup biletów. Tym razem policjanci okazali się łaskawi dla popełniającego wykroczenie mężczyzny. Pouczyli go, a na dodatek biorąc pod uwagę bezpieczeństwo całej trójki zabrali ich do radiowozu i przewieźli do miejsca zamieszkania.