Wiadomości

Pijani opiekowali się dziećmi

Data publikacji 28.10.2013

2 nietrzeźwe matki i 1 pijanego dziadka, którzy sprawowali opiekę nad małoletnimi dziećmi, zatrzymali zabrzańscy policjanci w miniony weekend. Po wytrzeźwieniu z zatrzymanymi zostaną przeprowadzone czynności. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia a nawet życia nieodpowiedzialnym opiekunom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

2 nietrzeźwe matki i 1 pijanego dziadka, którzy sprawowali opiekę nad małoletnimi dziećmi, zatrzymali zabrzańscy policjanci w miniony weekend. Po wytrzeźwieniu z zatrzymanymi zostaną przeprowadzone czynności. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia a nawet życia nieodpowiedzialnym opiekunom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.


Działania profilaktyczne prowadzone przez funkcjonariuszy zabrzańskiej Policji w ramach kampanii społecznej „Nie Reagujesz – Akceptujesz” przynoszą wymierne wyniki. Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców naszego miasta i informacjom jakie przekazali policjantom, w miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali trzech nietrzeźwych opiekunów sprawujących opiekę nad małoletnimi dziećmi.


W sobotnie popołudnie na ulicy Sobieskiego mundurowi zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który pijany opiekował się 2-letnim wnukiem. Jak wstępnie funkcjonariusze ustalili, dziadek kilka godzin wcześniej zabrał wnuka na spacer. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany, zataczał się prowadząc wózek, w którym jechał wnuczek. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna „wydmuchał” 1,39 mg/l. Dwuletni chłopczyk został oddany pod opiekę matki, a dziadek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał.


Kilka godzin później na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że ulicą Wandy próbuje iść kompletnie pijana kobieta, która prowadzi ze sobą małą dziewczynkę. Niezwłocznie we wskazane miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z zabrzańskiej komendy. Policjanci w wyniku podjętej penetracji terenu na ulicy Stalmacha zatrzymali pijaną matkę, która wracała z 4-letnią córką do domu. 47-letnia kobieta pomimo silnego upojenia alkoholem była bardzo agresywna i wulgarna. Nie potrafiła ustać o własnych siłach. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, gdyż kobieta miała rozciętą głowę. Decyzją lekarza kobieta została przewieziona do szpitala. Zatrzymana odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z powyższym w szpitalu została pobrana krew do badań. 4-letnią dziewczynką zaopiekowała się 25-letnia siostra, która przyjechała na miejsce zdarzenia.


Policyjni wywiadowcy w niedzielę o godzinie 2:30 uzyskali informację, że na Placu Teatralnym doszło do awantury pomiędzy pijanymi osobami. Zgłaszający poinformował również, że w towarzystwie pijanych znajdują się dzieci. W wyniku podjętych czynności zatrzymana została 31-letnie mieszkanka Zabrza, która pod wpływem alkoholu sprawowała opiekę nad trójką swoich dzieci. Kobieta została przewieziona do komendy na badanie trzeźwości. Wynik badania wskazał 0,96mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Dziećmi w wieku 13, 11 i 2 lat zaopiekował się wezwany na miejsce ojciec.


Po wytrzeźwieniu z zatrzymanymi zostaną przeprowadzone czynności. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia a nawet życia nieodpowiedzialnym opiekunom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony