Z policyjnego aresztu do szpitala
Policjanci z komisariatu II w Zabrzu zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem swojej matki oraz cioci. Wymienionego osadzono w policyjnym areszcie. Nie zdołano z nim jednak wykonać niezbędnych czynności procesowych, gdyż ze względu na jego zachowanie w celi, decyzją wezwanego do komendy lekarza, mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
Policjanci z komisariatu II w Zabrzu zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem swojej matki oraz cioci. Wymienionego osadzono w policyjnym areszcie. Nie zdołano z nim jednak wykonać niezbędnych czynności procesowych, gdyż ze względu na jego zachowanie w celi, decyzją wezwanego do komendy lekarza, mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
35-latek został zatrzymany przez policjantów w miniony weekend bezpośrednio po tym, jak w wyniku kolejnej awantury domowej groził swojej matce oraz cioci. O ile w przypadku dalszej krewnej groźby dotyczyły zniszczenia jej mienia, to w przypadku 65-letniej matki groźby dotyczyły pozbawienia jej życia. Podczas przesłuchania poszkodowana wskazała, że jej syn nadużywa alkoholu, wszczyna awantury z rodziną, a w jednym przypadku posługując się nożem zagroził jej pozbawieniem życia. Ze względu na postępowanie 35-latka został on zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. W nocy z niedzieli na poniedziałek zatrzymany zaczął zachowywać się na tyle dziwnie, że policjant pełniący służbę w izbie zatrzymań, poprosił oficera dyżurnego o wezwanie pogotowia ratunkowego. Przybyły lekarz podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala psychiatrycznego. Na razie brak jest możliwości wykonania z udziałem 35-latka czynności procesowych.